wtorek, 5 marca 2013

Od Nicholasa C.D Pandory


 [...] Nawet nie wiem, w którym momencie zasnąłem. Jakbym nagle stracił przytomność. Ale Pandora została w moich ramionach, choć była w znacznie lepszym stanie, niż ja. Obudziłem się. W głowie mi strasznie szumiało od alkoholu i narkotyków. Dźwignąłem się z łóżka i poszedłem wziąć zimny prysznic, aby się ogarnąć. Nie zauważyłem, kiedy Pandora wślizgnęła się ze mną do kabiny. Po prostu niespodziewanie przytuliła się do mnie nagim ciałem, jakby tego potrzebowała.
 (Pandoro?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz