[...] Przyciągnąłem ją za pośladki i upadłem na moje plecy. Szybko pozbyłem się ubrań zarówno swoich, jak Victorii. Mrucząc cały czas, sprawiałem jej rozkosz. Muskałem delikatnie wargami jej podbrzusze. W pewnym momencie to Victoria zaczęła wędrować ustami po moim ciele... Było gorąco, blisko. Wszedłem w nią powoli, nie sprawiając bólu, ale za każdym razem się rozkręcałem. Szybciej i szybciej. Aż w końcu leżeliśmy obok siebie na piasku, ciężko dysząc.
(Victorio?)
Co ja czytam? ;_; XD
OdpowiedzUsuń