[...] Zrobiłem minę zbitego psiaka. Pandora zaśmiała się i pocałowała w nienaturalnie ułożone usta.
- Spotkamy się jeszcze? - spytałem, ubierając się.
- Jak będziesz miał długi u dilerów, lub potyczki z mafią, to na pewno - mruknęła.
- Ale ja chcę się z Tobą spotkać, aby to powtórzyć! - jęknąłem.
(Pandoro?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz