[...]
- Tak... - przymrużyłam tajemniczo oczy, przyglądając się dziewczynie. Naturalna. Żadnego makijażu. - A Ty?
- Angel Heatway.
- Dark Angel - odpowiedziałam bez wahania. Miałam pamięć do nazwisk, od których ojciec przyjmował łapówki. Podeszłyśmy do baru. - Nie widziałam Cię tu wcześniej, a jestem tu Królową Nocy. Pierwszy raz w tym klubie?
Nie czekając na odpowiedź, zawołałam:
- Billy, skarbie, mogę mój rum?!
Po chwili zza baru wyłonił się czarnowłosy, seksowny chłopak. Bez słowa podał mi drinka.
- Pijesz sam rum? - zdziwiła się Angel.
- Z wódką - zaśmiałam się, co zaszokowało dziewczynę. - Billy robi tego drinka specjalnie dla mnie. Nazywa się 'Bloody Kiss'. I jest mój. Właśnie, odpowiesz na pytanie?
(Angelo?)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz