czwartek, 28 lutego 2013

Od Nicholasa C. D. Anabel

[...] Zaśmiałem się.
- Spróbuj rumu, jest smaczniejszy od wódki, a jeszcze mocniejszy - powiedziałem i spojrzałem uważnie na barmana. Znał Violence, jak każdy tutaj. Posłusznie nalał dziewczynie kieliszek rumu. Anabel upiła łyk i uśmiechnęła się szeroko.
- Kto to wynalazł? - spytała, rozkoszując się smakiem alkoholu.
- Piraci.
- Chcę jeszcze - zażądała. Dave rzucił mi krótkie spojrzenie i napełnił kieliszek postawiony przed Bellą. Wyciągnąłem do niej rękę.
- Choć zatańczyć - zaproponowałem. DJ, miksował akurat: Little Bad Girl. Przyciągnąłem ją do siebie i złączyłem w namiętnym tańcu. Poruszaliśmy biodrami, jej przy moich, oplatając się ciałami.
- Come, Little Bad Girl - wyszeptałem jej do ucha.
(Anabel?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz