poniedziałek, 25 lutego 2013

Od Violence C. D. Alexandra

[...] Uśmiechnęłam się szeroko.
- Nie widziałam Cię odkąd skończyłam...
- Lat 13 - podpowiedział, nie patrząc na tamtą dziewczynę.
- Hej, no cholera jasna! - wrzasnęła. Zmierzyłam ją wyzywającym spojrzeniem.
- Kim jesteś? - spytałam. - Czy nie przypadkiem córką Vito Corleone?
- Tak, Violence Jacobss - wysyczała. Uniosłam kąciki ust w niemym geście zwycięstwa.
- Twoja limuzyna, skarbie. Spóźnisz się na dawkę prochów - zażartowałam. Dziewczyna chciała coś odpowiedzieć, ale zdecydowała się rzucić mi nienawistne spojrzenie i podbiegła do limuzyny. Uśmiechnęłam się nieznacznie do Alexandra,
- Gdzie się zatrzymałeś? - spytałam, dość pogodnie.
(Alexander?)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz