-Cieszę się, że wróciłaś-pocałowałam ją w policzek.-Gdzie Cię podwieźć skarbie?
-Empty Street 20-uśmiechnęła się dziewczyna
-Empty Street 20 Ebenezer-mruknęłam do szofera. Potaknął. Samochód ruszył.
-Jak masz tak właściwie na imię?-spojrzałam na nią badawczo
-Samantha-odparła
-Śliczne imię-uśmiechnęłam się kącikiem ust.
<Samantha słońce? xoxo>
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz